metoda płatka śniegu

Jak napisać książkę metodą płatka śniegu?

Metoda płatka śniegu – być może o niej słyszałeś, gdzieś przewinęła się podczas poszukiwań na temat pisania książki. Jeśli nie, to chcę Ci przedstawić sposób, który ułatwia stworzenie powieści.

Dobrej powieści.

Kto ją opracował?

Amerykański pisarz, nauczyciel kreatywnego pisania – Randy Ingermanson, autor „The Fifth Man”, czy też „Double Vision”.

Dlaczego nazwał tę metodę Płatkiem Śniegu?

Każdy krok rozbudowuje twoją powieść. Zaczynasz od zera, by dojść do pełnej historii, z rozpisanymi bohaterami, wątkami głównymi i pobocznymi.

Spójrz na rysunek:

metoda płatka śniegu

Zaczyna się od ogólnego obrazu, by stopniowo dodawać więcej szczegółów. Nie zawsze znasz powieść od A do Z. Luki na pewno występują, a ta metoda pomoże je uzupełnić.

Gotowy do działania?

KROK 1

Napisz jedno zdanie, które będzie streszczeniem powieści. Na przykład:

Ojciec, genialny biochemik, który musi wybrać pomiędzy życiem córki a ludzkością.

Lub

Policjant znajduje trop w sprawie zamkniętej kilkanaście lat temu.

Albo

Startujący w wyborach prezydenckich polityk chce zabić osobę, która szantażuje go upublicznieniem wstydliwej tajemnicy.

To jedno zdanie ma pokazać ogólny zarys twojej historii. Od tego zaczyna się zabawa z tworzeniem powieści.

Jak napisać dobre zdanie według autora metody płatka śniegu?

1. Im krótsze, tym lepiej. Mój ostatni przykład ma 14 słów, a i tak mówi wiele o ogólnej fabule powieści.

2. Nie nadawaj imion bohaterom, określ od razu, kim on jest: policjant, biochemik – ojciec, polityk.

3. W zdaniu zamieść też, co główna postać chce osiągnąć: uratować córkę, odnaleźć mordercę, zabić szantażystę.

Najlepiej napisać to zdanie w ciągu godziny, choć podejrzewam, że zrobisz to o wiele szybciej.

KROK 2

Następnym etapem jest rozszerzenie zdania z kroku pierwszego do całego akapitu. Zawrzyj w nim początek, największe katastrofy i oczywiście zakończenie. Doskonale odnosi się to do struktury trzech aktów, gdzie każdy kończy się katastrofą.

Pierwsza katastrofa jest zakończeniem pierwszego aktu i najczęściej wynika ona z okoliczności zewnętrznych.

Druga katastrofa to punkt kulminacyjny aktu drugiego i wynika z zachowania bohatera.

Trzecia katastrofa jak się domyślasz, jest przejściem z aktu drugiego do trzeciego, gdzie wszystkie wątki się wyjaśniają. Ta katastrofa również wynika z działań bohatera, który dąży do rozwiązania problemu.

Cały akapit powinien wyglądać w ten sposób:

Zdanie nr 1: mówiące, o czym jest powieść – Policjant znajduje trop w sprawie zamkniętej kilkanaście lat temu.

Zdanie nr 2: katastrofa nr 1 – ginie świadek morderstwa sprzed lat

Zdanie nr 3: katastrofa nr 2 – policjant zostaje zawieszony z powodu oskarżenia wpływowego człowieka, który ma wpływy w policji

Zdanie nr 4: katastrofa nr 3 – rodzina policjanta zostaje porwana, a jego partner po strzelaninie leży w ciężkim stanie w szpitalu

Zdanie nr 5: określenie zakończenia – morderca ginie podczas próby zatrzymania

KROK 3

Na tym etapie skupiasz się na bohaterach. Utwórz ich kwestionariusze osobowe, dzięki nim łatwiej ci będzie zapanować nad postaciami, ale również przypomnieć sobie szczegóły z ich życia.

Autor tej metody zaleca, by umieścić w nim:

1. imię i nazwisko bohatera,

2. zdanie o jego pochodzeniu i przeszłości,

3. na czym mu zależy (czyli, co go motywuje),

4. cel (do czego dąży),

5. konflikt (co lub kto przeszkadza mu w osiągnięciu celu),

6. przemianę bohatera

7. i akapit podsumowujący.

Jednak te punkty mogą nie wystarczyć, dlatego zachęcamy do skorzystania z naszego kwestionariusza osobowego, który ma więcej opcji, by szczegółowo rozpisać każdą z ważniejszych postaci.

KROK 4

W tym kroku masz już dobry pomysł i ogólny szkielet powieści.

Teraz rozwijasz każde zdanie z kroku drugiego i wszystkie, oprócz ostatniego zdania powinny kończyć się katastrofą, chyba że chcesz, by powieść miała nieszczęśliwe zakończenie.

Po rozpisaniu każdego zdania masz streszczenie powieści, które przyda ci się na pewno, gdy będziesz wysyłał tekst do wydawnictw. Możliwe, że część tych akapitów zmieni się po jakimś czasie, ale to zawsze baza do napisania skrótu historii.

KROK 5

W tym punkcie opisz historię z punktu widzenia każdego ważnego bohatera. Dzięki temu zobaczysz swoją historię z różnych perspektyw, przez co nie tylko fabuła, ale również bohaterowie nabiorą głębi. Przy okazji wpadniesz też na kilka pomysłów, które mogłyby się nie pojawić, gdybyś patrzył tylko z punktu widzenia jednego lub dwóch bohaterów.

KROK 6

W czwartym kroku rozpisywałeś zdania w akapity, jednak teraz autor metody płatka śniegu zaleca rozpisanie każdego z akapitów na jedną stronę.


Nie chcesz zgubić tego artykułu? Zapisz go na swojej tablicy na Pintereście.


KROK 7

To jest odpowiedni moment na rozwinięcie bohaterów, nadaj im cechy lub pokaż wydarzenia z przeszłości, które ukształtowały bohatera. Jeśli skorzystałeś z naszego kwestionariusza bohatera, to już niewiele zostało ci do zrobienia. Jeśli nie, to zachęcam do jego  pobrania. Warto jedynie sprawdzić, czy poprzez zmianę historii w niektórych miejscach twoi bohaterowie nadal są spójni z fabułą.

KROK 8

Dwa etapy wcześniej rozpisywałeś streszczenie powieści na większe akapity. Teraz z tego skorzystasz i stworzysz właściwie cały plan powieści. Autor proponuje skorzystanie z arkusza kalkulacyjnego, gdzie łatwo rozpiszesz całą powieść podzieloną na rozdziały sceny oraz perspektywę bohatera, który będzie miał głos w powieści.

KROK 9

Napisz każdą scenę na jedną stronę, by mieć lepszy wgląd w fabułę, przy okazji dodając dialogi. Później te jednostronicowe sceny można wydrukować i włożyć do segregatora. W ten sposób łatwo zamienisz sceny miejscami, nie burząc całości fabuły.

KROK 10

Dzięki wcześniejszym krokom bez problemu sprawdzisz, czy wszystkie wątki łączą się ze sobą, występują nielogiczności w fabule i, czy nie trzeba dodać nowego bohatera lub sytuacji. To również dobry moment, by znaleźć rozwiązania dla pojedynczych sytuacji.

Przy metodzie płatka śniegu Twoi bohaterowie, ale również historia mogą się zmieniać i nie ma co się tym martwić. Każda fabuła przechodzi zmiany, bo:

a) wpadniesz na lepszy pomysł rozwiązania wątku,

b) uznasz, że dany bohater jest niepotrzebny,

c) albo dana sytuacja ma wyglądać inaczej.

Możliwe, że podczas przechodzenia do kolejnych kroków będziesz musiał wrócić do poprzednich i je poprawić lub całkowicie zmienić. To nieuniknione, a właściwie pożądane. Najważniejsze, żebyś pamiętał, że nie trzeba osiągnąć perfekcji w każdym kroku. Lepiej zmieniać treść historii podczas planowania niż po 200 napisanych stronach zrozumieć, że połowa jest do wyrzucenia, prawda?

Czy metoda płatka śniegu jest dla wszystkich?

Oczywiście, że nie. Tak, jak różnimy się od siebie, tak samo mamy inne podejście do planowania i pisania powieści. Metoda płatka śniegu to jedna z dróg, którą można wypróbować. Albo się w niej zakochasz, albo znienawidzisz. Wybór należy do ciebie.

Spodobała Ci się ta metoda? Korzystałeś już z niej? A może dopiero ją zastosujesz? Pochwal się w komentarzu.

Subscribe
Powiadom o
guest
3 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Dawid
Dawid
2 lat temu

Świetna technika, na pewno skorzystam, aż dziw, że wcześniej na nią nie wpadłem, zwłaszcza, że cały schemat działania jest bardzo podobny do tego jak rozwiązuje inne problemy w życiu czy w pracy.

Paweł
Paweł
1 rok temu

Bardzo fajne podejście, od ogółu do szczegółu. Dopiero zaczynam ze swoją pierwszą powieścią i doskonale się to sprawdza 😉 Pomogło to posprzątać ogólny bałagan zdarzeń i kawałków tesktów.