Do napisania tego wpisu zainspirowała mnie moja przyjaciółka, która z komputerem, a w szczególności z programem Microsoft Word nie jest w wielkiej przyjaźni. Sama nie jestem geniuszem, ale parę sztuczek ułatwiających pisanie znam. Możliwe, że Ty je również znasz i ten wpis nie będzie Ci potrzebny. Ale jeśli nie, będzie jak znalazł.
1. Skróty klawiaturowe
Niestety wciąż niewiele osób wykorzystuje skróty klawiaturowe, co mnie niezmiennie dziwi. Nie dość, że przyśpieszają pracę, to nie trzeba ciągle używać myszki lub touchpada w laptopie.
Które przydają się najbardziej?
Ctrl + A – zaznaczasz wszystko, co znajduje się w dokumencie. Przydatne, kiedy masz w pliku ze 30 stron. Wyobrażasz sobie zaznaczenie takiej ilości stron myszką? Trochę to trwa.
Ctrl + Shift + End – masz plik z 30 stronami, ale potrzebujesz zaznaczyć 10 ostatnich? Nic prostszego! Klikasz myszką na 21 stronie na początku pierwszego zdania, a potem używasz tego skrótu. W sekundę masz zaznaczone 10 stron.
Ctrl + Shift + Home – takie samo działanie jak skrótu powyżej, ale w drugą stronę. Jesteś na 15 stronie i chcesz zaznaczyć wszystko, co znajduje się na wcześniejszych? Używasz tego skrótu i zaznaczasz te 15 pierwszych stron w okamgnieniu.
Ctrl + C, Ctrl + V, Ctrl + X – kopiuj, wklej i wytnij. Podstawowe, najlepsze skróty, jakie wymyślono. Kiedy zaznaczysz tekst, który chcesz wyciąć, żeby wkleić go do innego dokumentu, to klikasz skrót Ctrl + X, przez co wytniesz odpowiedni fragment, a w drugim pliku klikasz Ctrl + V. Proste, prawda?
Ctrl + B, Ctrl + I, Ctrl + U – pogrubienie tekstu, kursywa i podkreślenie tekstu. Idealne, kiedy tworzysz artykuł na blog. Zaczynasz pisać zdanie, które ma być pogrubione? Po co odrywać ręce od klawiatury, by złapać za myszkę? Wystarczy wcisnąć Ctrl + B i możesz pisać pogrubieniem. To samo dzieje się przy kursywie i podkreśleniu tekstu.
Ctrl + S – zapisz. Jeśli plik nie ma jeszcze przypisanej nazwy, wówczas pojawi się okienko, by móc nadać mu tytuł. Jeśli ma już nazwę, wtedy zapisuje wszystko to, co zmieniłeś lub dopisałeś. Jest to uwielbiany przeze mnie skrót klawiaturowy. Zdarza się, że musisz szybko odejść od komputera z różnych przyczyn. Wciśnięcie Ctrl + S spowoduje, że nie stracisz swojej pracy.
Ctrl + P – drukuj. Nie szukasz na wstędze Worda odpowiedniej komendy. W ciągu 1 sekundy masz okno z ustawieniami drukowania.
Skróty klawiaturowe mają to do siebie, że edycja dokumentu przebiega o wiele szybciej niż przy tradycyjnym używaniu myszki, czy touchpada. Łatwiej nacisnąć np. Ctrl + S niż za każdym razem najeżdżać kursorem na Plik, a potem na Zapisz.
Wiesz, co najlepsze? Skróty klawiaturowe działają też w dokumentach Google, ale również na stronach internetowych.
2. Ilość znaków w dokumencie
Przeważająca większość konkursów literackich określa wytyczne dotyczące objętości tekstu. Najczęściej jest to limit znaków. Albo np. 10 000 znaków ze spacjami, albo 10 000 znaków bez spacji.
W naszych wyzwaniach pisarskich ustalamy różne limity znaków ze spacjami. Ale gdzie to sprawdzić, czy tekst mieści się w pułapie znaków?
W dolnym, lewym rogu znajduje się rameczka z napisem: „Wyrazy: 0”, jeśli w dokumencie jest tekst, wówczas pojawia się np.: „Wyrazy: 402”.
Po najechaniu na tę ramkę i kliknięciu pojawia się komunikat ze statystyką wyrazów, gdzie spośród dwóch opcji ciebie powinny interesować dwie pozycje: „Znaki (bez spacji)” lub „Znaki (ze spacjami)”.


Dzięki temu masz pewność, że mieścisz się w limicie znaków i nie odrzucą Twojego tekstu.
3. Synonimy
Podczas pisania wiele razy zdarza mi się, że powtarzam słowa i przydają się synonimy, dzięki którym tekst nie drażni zbyt wieloma powtórzeniami. I często posiłkuję się synonimami, które oferuje Word. Chociaż czasem powodują u mnie śmiech.
Kiedyś potrzebowałam innego wyrazu niż słowo „trzask” i spośród wielu możliwości zobaczyłam słowa „bach”, „buch”, czy „łubudu”. Koleżanka pocieszyła mnie, że powinnam się cieszyć, że nie podano „jebut i sru”. Zdarzyło mi się też, że do słowa „zostaniesz” wyskoczyło „przechujesz”, albo „zachujesz się”. Cóż, podczas pisania zdarza się wiele śmiesznych sytuacji.
Jednak, jeśli masz Worda w angielskiej wersji, wówczas nie masz synonimów. Jak sobie z tym poradzić? Wystarczy, że wejdziesz na stronę www.synonimy.net.
4. System komentarzy
Komentowanie samego siebie podczas pisania, czy edytowania tekstu ma zwolenników, jak i przeciwników. Ja należę do tej pierwszej grupy. Mam takie sytuacje, że podczas pisania do głowy przychodzi kolejny pomysł, albo nie wiem czegoś o danej rzeczy i nie mam dostępu do sieci. Wówczas zaznaczam słowo albo całe zdanie i dodaję komentarz.
Niestety pamięć ludzka jest szalenie zawodna i trudno potem przypomnieć sobie to, na co wpadliśmy parę godzin, a nawet parę dni temu. Dzięki komentarzom przy otwarciu pliku tekstowego wiesz, co masz do zrobienia, poprawienia, albo do sprawdzenia. U mnie w hardcorowym wydaniu wygląda to tak:
Wszystkie te triki nie są jakimiś wielkimi sztuczkami magicznymi, ale ich stosowanie ułatwia pracę nad danym tekstem.
Samo pisanie jest oporne, to po co uprzykrzać sobie edycję?
A może Ty znasz inne triki w Wordzie, które ułatwiają Twoją pracę?
Uwielbiam łączyć fantasy z thrillerem, ale równocześnie jestem przeciwniczką wykorzystywania utartych postaci fantastycznych. Oprócz pisania powieści i opowiadań działam jako Menadżerka Kreatywności, pisząc teksty na strony internetowe oraz tworząc strony internetowe oparte na WordPressie.
O, widzisz! Ja zawsze tego Ctr+s szukałam i znaleźć nie mogłam, a toż to świętość w najczystszej postaci 😉
Tak, bez tego skrótu nie można się obyć. Nawet nie wiesz ile razy uratował mój tekst. 🙂
Dodałabym do klawiszowych CTRL+J, CTRL+R, CTRL+L bo są całkiem przydatne przy formatowaniu 🙂
Skrótów klawiszowych jest tyle, że musiałabym zrobić jeszcze kilka części tego wpisu. 😉 Zresztą do tych trzech można by było jeszcze dodać CTRL+E. 😉