Nikt nigdy nie mówił, że pisanie przychodzi łatwo. Nie obiecywał, że bez problemu znajdziesz czas na pisanie w natłoku codziennych obowiązków. Nie mówił, że napisanie książki nie jest procesem długotrwałym i czasochłonnym.
A jeśli na dodatek jesteś wśród tych pracujących na pełen etat i mających rodzinę, osiągnięcie celów związanych z pisaniem może okazać się niemal niczym zdobycie Mount Everestu. Na szczęście tak tylko się wydaje, gdyż w rzeczywistości wystarczy zrozumieć kilka spraw, a także wprowadzić w życie parę rad, aby urzeczywistnić marzenia.
Jak znaleźć czas na pisanie?
#1 Ustal priorytety
Bardzo często pisanie odkładasz na dalszy tor, ponieważ zawsze znajdzie się do zrobienia coś innego, bardziej naglącego i wymagającego Twojej niezwłocznej uwagi. Oczywiście, nie możesz nie wywiązywać się ze swoich obowiązków, zarówno tych w pracy, jak i domowych, ponieważ to właśnie praca daje Ci możliwość zarobku, a rodzina — poczucie bezpieczeństwa i miłości. Bez ich wsparcia będzie Ci ciężko pokonać przeszkody, szczególnie te, które często powstają wewnątrz Ciebie i często przeszkadzają w pisaniu. Musisz ustalić priorytety, ale jednocześnie nie możesz wiecznie spychać pisania na sam koniec ogona. Pisanie jest ważne i stanowi niezaprzeczalną część twojego istnienia. Nie neguj tego, poprzez spychanie go na daleki plan.
#2 Pozwól sobie na gorszy dzień
Ważne jest, abyś w ustalaniu priorytetów, jak również celów na dany dzień, całkiem się nie zatracił. Człowiek jest tylko człowiekiem i musisz pamiętać, że i Tobie zdarzy się mieć po prostu gorszy dzień. Może to być spowodowane trudną sytuacją w pracy, chorobą dzieci, nieplanowaną wizytą u lekarza, czy zwykłym bólem zęba. Nic na to nie poradzisz. Życie takie jest, lubi zaskakiwać i to w najmniej oczekiwanym momencie. Pamiętaj, że zamiast ulegać frustracji, weź głęboki oddech i daj sobie chwilę na uspokojenie sytuacji. Nic się nie stanie, jeśli dzisiaj nie wykonam planu. Zrobię to, gdy będę miał ku temu lepszą sposobność. Ważne jest tutaj osiągnięcie wewnętrznego spokoju, z którego będziesz czerpać w szczególności w najbardziej nieoczekiwanych i kryzysowych momentach.
#3 Wyznacz stałą porę na pisanie
Wybierz porę, która najbardziej Ci odpowiada i taką, którą wiesz, że będziesz mógł w pełni poświęcić na pisanie. Nie musi to być ogromna ilość czasu, ważne jednak, żebyś w tym wyznaczonym przez siebie przedziale nie robił niczego innego. Wyłącz wszelkie rozpraszacze, szczególnie media społecznościowe, które są okropnym pożeraczem czasu i zabójcą dla nudy — a tym samym dla kreatywności, która się właśnie od nudy zaczyna, a następnie usiądź i pisz.
Jeśli potrzebujesz pobudzenia swojej kreatywności to mamy dla Ciebie aż 10 skutecznych ćwiczeń, dzięki którym bez problemu znajdziesz pomysł na interesującą historię.
Wiem, że nie u każdego może ten sposób się sprawdzić, teraz dużo ludzi pracuje w systemie zmianowym, co skutecznie utrudnia zaplanowanie każdego dnia. Jeśli należysz do tego grona, spróbuj zastosować u siebie system tygodniowy: przed rozpoczęciem każdego tygodnia ustal, w jakie dni i o której godzinie poświęcisz czas na pisanie. Jeśli zrobisz to odpowiednio wcześnie, będzie Ci o wiele prościej rzeczywiście zabrać się do pisania.
#4 Zadbaj o swoje otoczenie i atmosferę
Pokój, w którym piszesz, musi być zawsze uprzątnięty? Nie zaczniesz sesji pisania, jeśli na stole nie będziesz miał przygotowanego dzbanka zielonej herbaty? Zanim zaczniesz pisać, musisz wcześniej mieć przygotowaną ulubioną playlistę, by nic cię nie rozpraszało? A może lubisz pisać, gdy po domu roznosi się słodki zapach lawendy?
Każdy jest inny. Jeden może pisać w największym bałaganie, podczas gdy ktoś inny nie będzie mógł wtedy zupełnie skupić myśli. Właśnie dlatego tak ważne jest zadbanie o otoczenie a także o atmosferę, która będzie towarzyszyła Ci podczas pisania. Wygospodaruj kwadrans zanim siądziesz do konkretnej pracy pisarskiej i poświęć go na sprawienie, by w miejscu, w którym zaraz zaczniesz tworzyć magiczną fabułę, pracowało Ci się z największą chęcią.
#5 Skup się na tu i teraz
Tak prosta rada, a zarazem tak trudna do osiągnięcia. Z racji tego, że żyjesz na największych obrotach i często musisz wykazać się wielozadaniowością, również Twój umysł jest przyzwyczajony do właśnie takiego trybu pracy. Nie jest on niczym złym, o ile jesteś w stanie wyciszyć te myśli i problemy, które w tym momencie nie są najważniejsze, lub na które zwyczajnie nie możesz nic poradzić.
Jeśli chcesz napisać wartościową historię, musisz się na niej całkowicie skupić. Odciąć od stosu brudnych naczyń w zlewie, czasem płaczących dzieci, szczekającego psa. Jednak odciąć się, wcale nie oznacza zignorować. Chodzi mi o to, żebyś najpierw zadbał o wszystko, co może cię rozproszyć. Może poświęć te pięć minut na puszczenie zmywarki? Może najpierw poświęć dzieciom odrobinę czasu? Czasem wystarczy wytłumaczenie, co będziesz robić i ile czasu ci to zajmie, czasem — a nawet przeważnie — przerodzi się to w zabawę. Może, zanim zaczniesz pisać, zadbaj, by twój pupil się zmęczył i wybiegał?
Chcę, żebyś zrozumiał, że w każdym aspekcie życia należy zachować równowagę i być uważnym tu i teraz.
#6 Oceń, ile naprawdę masz czasu
Zanim wyznaczysz sobie, że będziesz codziennie pisał przez dwie godziny rano, bo właśnie wtedy czujesz, że wychodzą Ci najlepsze historie, najpierw się zastanów, czy to na pewno właściwe rozwiązanie. Jeśli musiałbyś wstawać o piątej rano, by osiągnąć swój cel, w rezultacie przez cały dzień chodziłbyś niewyspany, naraził się w pracy szefowi, a na dodatek pewnie jeszcze nie miałbyś siły, by pobawić się z dziećmi. Właśnie dlatego tak ważne jest mierzenie sił na zamiary. Spójrz realnie na plan swojego dna i określ, ile rzeczywiście jesteś w stanie czasu poświęcić tylko i wyłącznie pisaniu. Dzięki temu unikniesz niepotrzebnych spięć, zarówno w pracy, jak i z bliskimi.
Dodatkowo pamiętaj, żeby się wysypiać — wyspany organizm funkcjonuje sprawniej, a Twój umysł będzie w stanie wpadać na jeszcze lepsze pomysły.
#7 Wyznaczaj osiągalne cele
Jeśli założysz sobie, że w ciągu miesiąca zamierzasz napisać powieść, liczącą 300 stron, to jestem pewna, że zaledwie po kilku dniach poczujesz zniechęcenie, jeśli nie zaczną cię zżerać nerwy. Po pierwsze — ustalaj realne deadliny; jeśli kiedyś napisałeś powieść, będziesz w stanie ocenić, jak wiele czasu nad nią spędziłeś i mniej więcej określić, ile miesięcy — lat? — zajmie napisanie kolejnej pozycji. Jeżeli natomiast stoisz przed wyzwaniem napisania swojej pierwszej powieści, radzę, byś całkowicie zrezygnował z ustalania sobie jakichkolwiek ostatecznych terminów. Po prostu nie jesteś w stanie ocenić, jak długo zajmie Ci proces pisania, a jeśli przekroczysz termin, znów poczujesz się pokonany. A przecież nie o to w pisaniu chodzi, prawda?
Po drugie — ustalaj realne cele. Zamiast zakładać, że napiszesz powieść na 300 stron, o wiele lepiej będzie, jeśli ten duży cel rozbijesz na mniejsze kawałeczki. Czy nie lepiej brzmi, jeśli założysz sobie, że codziennie będziesz pisał jedną lub dwie strony? Prawda, że to brzmi jak coś w zasięgu Twoich możliwości?
Przy okazji zerknij, jak znaleźć chęć do pisania, nawet gdy się nie chce.
#8 Pozbądź się wyrzutów sumienia
Jeśli jesteś rodzicem, to na pewno zdajesz sobie sprawę, że z powodu poświęcania czasu na pisanie w pewnym sensie rezygnujesz z chwil, które mógłbyś spędzić z rodziną, w szczególności z dziećmi. Pozbądź się takiego myślenia. Masz prawo do wyrażania siebie, a także do rozwoju swoich pasji. Oczywiście, rób to w umiarze i zgodzie z sobą. U mnie rodzina zawsze jest na pierwszym miejscu, dzięki czemu, nawet jeśli danego dnia nie uda mi się usiąść do pisania, to nie czuję, że dzień jest stracony, bo spędziłam go z najbliższymi.
Powiem jeszcze, że dobrze, gdy dzieci zobaczą Twoją pasję, może kiedyś będą chciały pójść w Twoje ślady? Dodatkowo nauczysz je, że ciężką pracą można osiągać wszystko.
#9 Nie porównuj się do pełnoetatowych pisarzy
Takie myślenie nigdy nie przyniesie Ci pozytywnych rezultatów. Więcej, dzięki porównywaniu się do innych, zaczniesz kopać pod sobą tylko jeszcze większy dołek, aż w końcu nie będziesz w stanie z niego wyjść o własnych siłach, co dopiero mówić o napisaniu powieści. Zrozum, że skoro nie masz możliwości poświęcenia każdej wolnej chwili na pisanie, wcale nie oznacza to, że nie jesteś w stanie osiągnąć swojego celu. Ponadto, uświadom sobie, że większość pisarzy, nawet tych sławnych, kiedyś przechodziła dokładnie przez to samo, przez co Ty teraz przechodzisz, a zwątpienie i niepewność we własne siły wciąż im towarzyszyły.
Nie zniechęcaj się i współzawodnicz jedynie z samym sobą. Oceniaj tylko swój rozwój i pisarski wzrost, a gwarantuję Ci, że będziesz zadowolony z efektów.
#10 Przestań sobie wmawiać, że nie masz czasu
Najbardziej lubiana przez artystów, w tym pisarzy, wymówka. Nie mam czasu. Guzik prawda, masz go i tylko od Ciebie zależy, na co go wykorzystasz. Możesz zacząć kolejny sezon ulubionego serialu, możesz iść przejść się po sklepach w galerii i sprawdzić, co nowego przygotowano na kolejną porę roku, możesz także przewijać Facebooka, żeby dowiedzieć się, co nowego u znajomych, z którymi widziałeś się przed chwilą w pracy. Możesz i wcale nie zabraniam Ci tego robić, ba! sama często to robię, bo lubię odetchnąć i spędzić kilka chwil na zwyczajnym nudzeniu się. Jeśli jednak chcesz napisać książkę, to wiedz, że część czasu, który wcześniej spędzałeś na odpoczynku lub na przyjemnościach, zostanie zagarnięta przez pracę nad książką.
Dopiero gdy to sobie uświadomisz i zdecydujesz, że chcesz uwiecznić tę historię na kartach powieści, zrozumiesz, że masz czas. Bo chcesz go mieć.
Wciąż zastanawiasz się, jak przestać odkładać pisanie? Poznaj aż 8 świetnych technik, żeby przestać odkładać na później.
#11 Niech pisanie nie będzie kolejnym obowiązkiem
Na koniec powiem krótko — nie pozwól, by pisanie stało się kolejnym punktem na liście rzeczy do odbębnienia. Pisanie to pasja i zadbaj o to, by cieszyć się nią, niech każda chwila sprawia Ci radość. Wiem, że czasem może się nie chcieć znowu usiąść do pisania, wiem, że czasem trzeba się zmuszać, by ukończyć książkę; i zmuszaj się, bo o stałą i wysoką motywację jest niezwykle ciężko, nie pozwól jednak, byś kiedykolwiek stracił przyjemność ze składania słów w niepowtarzalną opowieść.
Jestem niepoprawną optymistką, dla której nie ma rzeczy niemożliwych. Nie podaję w wątpliwość istnienia smoków; nawet w przeszłości udało mi się jednego oswoić. W 2018 roku wydałam swoją debiutancką powieść Zaprzysiężeni: Mrok. W 2019 roku ukazało się drugie wydanie, a w 2020 roku druga część Zaprzysiężeni: Iskra.
Bardzo motywujące i pomocne rady! Dziękuję <3
Super, że Ci się przydadzą. 🙂
„Pisanie jest ważne i stanowi niezaprzeczalną część twojego istnienia. Nie neguj tego, poprzez spychanie go na daleki plan” – to mnie zmotywowało najbardziej. Dzięki za te rady! 🙂 🙂
Bardzo mnie to cieszy, że udało mi się Ciebie zmotywować! 🙂
Chętnie podzielę się swoim sposobem na pisanie – robię to, gdy córcia wieczorem ogląda bajki. Nie mam wyrzutów sumienia, bo i tak nie poświęciłabym tego czasu na zabawę z dzieckiem. Na chwilę zapominam o rzeczywistym świecie i przenoszę się w świat fantazji. 🙂
To jest bardzo dobry sposób! Sama korzystałam – i nadal korzystam – w szczególności, gdy dzieci były małe. Udało mi się w ten sposób napisać caly tom Zaprzysiężonych, więc to naprawdę skuteczna metoda. 🙂